Mimo zabiegania, udało mi się wziąć w tym roku udział w dwóch wymiankach:
tagowej oraz trwającej dłużej - świątecznej. I o tej ostatniej będzie dzisiaj. Pokażę wam prace, jakie otrzymałam od mojej wymiankowej pary, czyli Kasi. :-)
tagowej oraz trwającej dłużej - świątecznej. I o tej ostatniej będzie dzisiaj. Pokażę wam prace, jakie otrzymałam od mojej wymiankowej pary, czyli Kasi. :-)
Pierwsza dotarła świąteczna kartka oraz piękne świąteczne papierki.
A drugi - zimowy tag.
W ostatniej przesyłce znalazłam przepiśnik (dla mnie prezent idealny!) oraz tag do ozdobienia (i tu Kasia świetnie trafiła!).
Kasiu, dziękuję Ci bardzo raz jeszcze!
Kasia była też osobą, której ja wysyłałam swoje paczuszki. Jedną z prac już pokazywałam na blogu, resztę pokażę w najbliższym czasie.
Kasia była też osobą, której ja wysyłałam swoje paczuszki. Jedną z prac już pokazywałam na blogu, resztę pokażę w najbliższym czasie.
Pozdrawiam serdecznie
Aneta
Świetne są takie wymianki, piękne prace 🌹
OdpowiedzUsuńTo prawda - bardzo je lubię. A prace są rzeczywiście cudne.
UsuńPięknie zostałaś obdarowana :)
OdpowiedzUsuńświetne prace
OdpowiedzUsuńPiękna wymiana :)
OdpowiedzUsuńI sprawiająca dużo radości.
UsuńBardzo lubię wymianki :) piękne prace i prezenty dostałaś, świetny ten przepiśnik :)
OdpowiedzUsuńO tak, przepiśnik jest super. I przyda mi się bardzo. :-)
UsuńUdana wymianka.
OdpowiedzUsuńBardzo udana!
UsuńPiękne prace wymiankowe :)
OdpowiedzUsuńSprawiły mi mnóstwo radości.
UsuńAnetko, w końcu tu do Ciebie dotarłam (ostatnio moje odwiedziny na blogach baaaardzo się rozciągają w czasie...).
OdpowiedzUsuńOgromnie się cieszę z naszej wymianki, a także z tego, że udało mi się trafić z prezentem :) Niech przepiśnik zapełnia się samymi smakowitymi przepisami :)
Przesyłam moc pozdrowień :*
Rozumiem doskonale. :-) Dziękuję ci za te wspaniałości. Jeżeli w paczuszkach było coś jeszcze (poza wspomnianym tagiem) to musiały mi się do tego dobrać krasnoludki. :D
UsuńAch te krasnoludki ;) i nie podzieliły się? :D u mnie są takie "ludki biedo-roby"... przychodzą w nocy jak śpię i podkradają cukierki i inne smakołyki, ale nie chcą po sobie sprzątać ;D mój mąż mówi, że dlatego się nazywaj biedo-roby, bo robią tylko biedę i szkody :D:D
UsuńTe krasnoludki tak czasami mają - zwłaszcza zimą. :D
UsuńPodoba mi się nazwa "biedo-roby", pasuje. :-)
Świetnie, jakoś nie natknęłam się na jakieś wymianki :) może wtedy wzięłabym udział
OdpowiedzUsuńJa z wielu wybrałam dwie, żeby zdążyć. :-)
UsuńBył ogłaszane w różnych scrapowych grupach i na blogach...