Oto moje pierwsze w życiu ATCs, czyli Artist Trading Cards. To takie niewielkie karteczki o wymiarach 2,5 x 3,5 cala (6,4 x 8,9 cm). Dotąd tylko je podziwiałam u innych, ale tym razem miałam okazję popróbować swych sił w ich robieniu, a to za sprawą trwającego właśnie wyzwania It's just fun - ATC w mediowym stylu.
Poszłam w kierunku abstrakcji i powstały takie oto trzy wiosenne maleństwa.
Poszłam w kierunku abstrakcji i powstały takie oto trzy wiosenne maleństwa.
Świetny ATC-iakowy debiut. I to na dodatek potrójny.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne koliry.
Dziękuję.
UsuńŚwietne, radosne i wiosenne trio :)
OdpowiedzUsuńŚwietny debiut, takie proste i sliczne w tych kolorach!:)
OdpowiedzUsuńCieszę się. Dziękuję!
UsuńJak na takie maleństwa to da całkiem wystrzałowe. Pozdrawiam;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńŚwietne Ateciaki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Pierwsze koty za płoty. :-)
UsuńFajne, pastelowe kolorki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńPięknie.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
Usuń