Dzisiaj karnawałowo, ponieważ taki jest temat pierwszego w tym roku wyzwania Scrap'N'Skill. Robimy więc prace związane z karnawałową zabawą.Bez ograniczeń.
Serdecznie zaprazam do dołączenia do naszej zabawy!
Przygotowałam dwie dziecięce maski. Kształty wybrała sobie moja córeczka.
Odrysowałam je na grubszym papierze, pomalowałam metaliczną farbą (jedną złoto-czerwoną, a drugą - srebrno-niebieską), następnie pociągnęłam je farbką z brokatem, a później nałożyłam delikatnie płatki do złoceń. Jedną maskę pokryłam nimi niemal zupełnie, a drugą tylko częściowo, co łatwo zauważyć. I przyznam się, że efekt końcowy podoba mi się baaardzo.
Serdecznie zaprazam do dołączenia do naszej zabawy!
Przygotowałam dwie dziecięce maski. Kształty wybrała sobie moja córeczka.
Odrysowałam je na grubszym papierze, pomalowałam metaliczną farbą (jedną złoto-czerwoną, a drugą - srebrno-niebieską), następnie pociągnęłam je farbką z brokatem, a później nałożyłam delikatnie płatki do złoceń. Jedną maskę pokryłam nimi niemal zupełnie, a drugą tylko częściowo, co łatwo zauważyć. I przyznam się, że efekt końcowy podoba mi się baaardzo.
Wiązania dodamy, gdy już będzie wiadomo, w jakim kolorze będzie reszta stroju.
A wy robicie karnawłowe stroje czy kupujecie lub wypożyczacie gotowe?
U nas rok temu wykorzystana została kocia maska, do której dokupiłam czarne ubranie i zrobiłam koci ogon ze skarpetek. I to przebranie tak spodobało się córeczce, że w tym roku też chce taki robiony strój karnawałowy. :-)
Plus stroju był też taki, że w ubraniach, które były jego częścią, chodzi do dzisiaj.
Biorąc udział w naszej zabawie nie zapomnijcie o benerku! Po kliknięciu w ten, pokaże się strona z wyzwaniem.
Pozdrawiam
Aneta
A wy robicie karnawłowe stroje czy kupujecie lub wypożyczacie gotowe?
U nas rok temu wykorzystana została kocia maska, do której dokupiłam czarne ubranie i zrobiłam koci ogon ze skarpetek. I to przebranie tak spodobało się córeczce, że w tym roku też chce taki robiony strój karnawałowy. :-)
Plus stroju był też taki, że w ubraniach, które były jego częścią, chodzi do dzisiaj.
Biorąc udział w naszej zabawie nie zapomnijcie o benerku! Po kliknięciu w ten, pokaże się strona z wyzwaniem.
Pozdrawiam
Aneta
Rewelacyjna maska :) jestem pod wrażeniem :)Teraz tylko na bal...
OdpowiedzUsuńO tak! :)
UsuńMoi chłopcy już wyrośli z przebrań na bale :) Maski wyszły Ci cudowne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Tacy starsi też chodzą przecież na bale... :-)
UsuńPięknie wyglądają te maski. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńDziękuję.
Usuń