W związku z tym, że dzięki zabawie na blogu "Święta na okrągło" świąteczne kartki powstawały u mnie sukcesywnie przez cały 2016 rok, tuż przed Bożym Narodzenie miałam więcej czasu na realizację innych projektów. Po raz pierwszy podjęłam się ozdobienia drewnianych reniferów, które teraz ozdabiają nasze pokoje. Srebrno-miętowy jest mój, a złoty należy do córeczki (nie chciała innych ozdób!).
Pozdrawiam zimowo
Aneta
Aneta
Generalnie nie jestem fanką złotego, ale ten złoty reniferek jest przeuroczy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.:-)
UsuńSłodkie,piękne reniferki
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńOba cudne, ale ten srebrno-miętowy jest bardzo w moim klimacie :)
OdpowiedzUsuńMnie też baaardzo przypadł do gustu. :-)
UsuńJakie urocze, ten srebrny śliczny :)
OdpowiedzUsuńCieszę się. :-)
UsuńUrocze:)
OdpowiedzUsuńŚwietne!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Usuńi karmic nie trzeba ;-D
OdpowiedzUsuńTo wielki plus... i sprzątać po nich tez nie. :D
Usuń